Pigulka 'dzien po' to nie aborcja farmakologiczna

Dr J.Ratnicka - Klimaszewska wyjasnia, dlaczego pigulka 'dzien po' nie jest aborcja farmakologiczna.

Z dr Janiną Ratnicką- Klimaszewską, ginekologiem, położnikiem i endokrynologiem, rozmawia Jolanta Gromadzka-Anzelewicz.

 - Pigułka "dzień po", zwana też antykoncepcją awaryjną, w Polsce dostępna będzie bez recepty.

Pojawiają się głosy, że pigułka "po" to nic innego jak aborcja farmakologiczna?

 - To nieprawda. W marcu 2011 roku FIGO (International Federation of Gynecology and Obstetrics) opublikowało oficjalną rekomendację w sprawie antykoncepcji awaryjnej.

Według tej rekomendacji, mechanizm działania tabletek zawierających lewonorgestrel (Escapelle), czyli syntetyczny progestagen, polega: po pierwsze - na zakłócaniu procesu owulacji, to znaczy zapobieganiu jej lub opóźnianiu.

Po drugie - na niedopuszczeniu do kontaktu plemnika z komórką jajową.

Wniosek z tych badań wynika jeden - antykoncepcja awaryjna nie jest wczesną formą aborcji farmakologicznej, ponieważ podanie syntetycznego progestagenu nie może przerwać ciąży już zagnieżdżonej ani uszkodzić rozwijającego się zarodka.

 - Ale dawka hormonów w niej jest spora?

 - Rzeczywiście, powielane są opinie, że tabletka postko-italna to "hormonalna bomba". Tymczasem dawka zawartego w niej lewonorge-strelu równa jest sześciu tabletkom progesteronu, który we wczesnej fazie cyklu blokuje rozwój pęcherzyków jajnikowych. Tak samo działa dwuskładnikowa tabletka antykoncepcyjna.

Zastosowany w późniejszej fazie cyklu, zakłóca proces zapłodnienia. W związku z tym po zażyciu tabletki następny cykl może być nieznacznie opóźniony lub miesiączka może być obfitsza. Najczęstsze objawy uboczne, które zgłaszały moje pacjentki, to niewielkie nudności, rzadziej bóle piersi i bóle głowy. Istnieje jednak ryzyko, że pigułka "po" dostępna bez recepty może być traktowana przez część kobiet jako metoda antykoncepcji.

Nie polecam tabletki awaryjnej jako metody antykoncepcji, jak sama nazwa wskazuje, jest to sposób na uniknięcie niepożądanej ciąży w bardzo szczególnych przypadkach.

Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy pacjentka nie może przyjmować dwuskładnikowej tabletki hormonalnej z powodu przeciwwskazań takich jak na przykład otyłość albo zaburzenia lipidowe. Wtedy antykoncepcja awaryjna może być dla niej jedynym sposobem na uniknięcie nieplanowanej ciąży.

 - Czy ellOne powinna być dostępna bez recepty?

 - Kontakt z ginekologiem, do którego kobieta zgłasza się po receptę, to okazja, by porozmawiać z nią o metodach antykoncepcji dobranej indywidualnie do jej potrzeb oraz o profilaktyce. W Szwecji na przykład lek do awaryjnej antykoncepcji (do 72 godzin) można kupić bez recepty, natomiast na działający dłużej, do pięciu dni (jak ellaOne), może wystawić receptę nie tylko lekarz, ale i położna. 


Czytaj więcej: http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/3716298,dr-j-ratnickaklimaszewska-pigulka-dzien-po-to-nie-aborcja-farmakologiczna-rozmowa,id,t.html